A to są jedne z pierwszych moich tworów szydełkowych. Koc biało-niebieski powstał w celu sprzedaży (a nuż się komuś spodoba i się znajdzie chętny), natomiast kolorowy już miał od początku wyznaczonego właściciela, który właśnie śpi obok ;). Koniec końców obydwa koce służą nam praktycznie od powrotu do domu ze szpitala, jeden jako domowy do przykrywania, drugi jako spacerowy do wózka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz