A to są jedne z pierwszych moich tworów szydełkowych. Koc biało-niebieski powstał w celu sprzedaży (a nuż się komuś spodoba i się znajdzie chętny), natomiast kolorowy już miał od początku wyznaczonego właściciela, który właśnie śpi obok ;). Koniec końców obydwa koce służą nam praktycznie od powrotu do domu ze szpitala, jeden jako domowy do przykrywania, drugi jako spacerowy do wózka.
piątek, 2 grudnia 2016
czwartek, 1 grudnia 2016
Projekt: dorosły koc.
Wzięłam się jakiś czas temu za robienie obiecanego koca. Niestety przez ograniczony czas i szybkie nudzenie się monotonią koc bardzo powoli rośnie. Wczoraj skończyłam dodatkową robótkę i mam zamiar skupić się tylko na projekcie. Co z tego wyjdzie, to się okaże;) Na chwilę obecną jestem na takim etapie:
Wzięłam się jakiś czas temu za robienie obiecanego koca. Niestety przez ograniczony czas i szybkie nudzenie się monotonią koc bardzo powoli rośnie. Wczoraj skończyłam dodatkową robótkę i mam zamiar skupić się tylko na projekcie. Co z tego wyjdzie, to się okaże;) Na chwilę obecną jestem na takim etapie:
Subskrybuj:
Posty (Atom)